We Włoszech w latach 1975 – 1978 zapanował powszechny niedobór drobnej monety. Początkowo zamiennikami monet były żetony telefoniczne, słodycze lub inne drobne gadżety, a także – w niektórych miastach – bilety komunikacji miejskiej. Później wydano specyficzny rodzaj czeków bankowych.
10 grudnia 1975 roku zostały wyemitowane pierwsze miniassegni przez Istituto Bancario San Paolo , o nominale 100 lir. W następstwie wiele innych banków wypuściło do obiegu własne miniassegni, najczęściej o nominałach 50, 100, 150, 200, 250, 300 i 350. Assegni z włoskiego wskazuje że były to czeki kasjerskie, natomiast mini odnosiło się do ich niskiej wartości nominalnej. Niektóre źródła określają je jako „włoski rodzaj notgeldów”.
Miniassegni pojawiły się, ponieważ emisja pieniądza była wyłączna prerogatywa Banku Włoch. Komercyjne banki drukowały owe czeki, które traktowano traktowane jako papiery wartościowe na okaziciela. Potem wypłacano je różnym małym podmiotom i firmom. Ostatecznie zostały dobrze przyjęte przez społeczeństwo, więc można było nimi swobodnie płacić jak prawdziwą walutą.
W szczytowym okresie istniało 835 różnych typów miniassegni, wyemitowanych przez 42 banki, o łącznej wartości szacowanej na ponad 200 miliardów lirów. Niektóre banki wydały „ilustrowane” serie z charakterystycznymi wzorami. Idea „czeków” została uznana za dobrodziejstwo, ponieważ pozwoliła na stosunkowo normalne funkcjonowanie gospodarki, a banki były w stanie wydawać drobne nominały w „gotówce”. Mimo wszystko wiele czeków nigdy nie zostało wymienionych na oficjalną walutę. Prawdopodobnie zostały zniszczone obiegiem (ze względu na słabą jakość papieru), a część zniknęła z obiegu gromadzona przez kolekcjonerów lub zapomniane przez ich posiadaczy, ze względu na ich znikomą wartość.
Miniassegni zniknęły pod koniec 1978 r., kiedy Drukarnia Rządowa i Mennica w końcu zdołały przezwyciężyć braku drobnych nominałów. Przyczyna niedoborów monet nigdy nie była jasna, chociaż istnieje kilka hipotez. Niektóre z nich są zwykłym przekłamaniem np. że wartość monet była znacznie niższa niż metalu, który zawierały, albo że włoskie monety były używane przez szwajcarskich zegarmistrzów. Hans Magnus Enzensberger w eseju napisanym kilka lat po niedoborach wymienia kilka wyjaśnień. Za jedną z najbardziej prawdopodobnych przyczyn określił chwilową niewydolność techniczną Mennicy Włoskiej, która była spowodowana komplikacjami biurokratycznymi.
Myślę, że temat miniassegni jest ciekawy ze względu na bardzo nietypową formę pieniądza zastępczego. Znamy notgeldy polskie, niemieckie, austriackie, ale ich włoskie odpowiedniki są bardzo niedocenione i mocno nieopisane. Mimo że pojawiają się na polskim rynku, nie cieszą się szczególną popularności, ale uważam, że właśnie ze względu na brak wiedzy i znajomości tego zagadnienia.








Źródła:
Miniassegni.it
Hans Magnus Enzensberger: Italienische Ausschweifungen. Die Münze, in: Ach Europa! Wahrnehmungen aus sieben Ländern. Mit einem Epilog aus dem Jahre 2006, Suhrkamp, Frankfurt am Main 1987, S. 86–102